Przejdź do treści
Strona główna » Poczytaj » 1 Potężna Strategia W Drodze Do Sukcesu

1 Potężna Strategia W Drodze Do Sukcesu

„Stworek z jednym okiem i podpisem 'Mój wspaniały przyjaciel' – symbolizujący ego, nawiązujący do strategii kontrolowania ego w drodze do sukcesu.”

Nasze postępowanie w stosunku do pieniędzy, można przyrównać do skrzynki na narzędzia. Możesz mieć najlepsze podejście techniczne. Umieć oszczędzać, mieć bardzo dobrą wiedzę jak pomnażać swoje pieniądze. Możesz mieć super rozwinięte umiejętności przedsiębiorcze. A jednak, gdy Twoja skrzynka na narzędzia, czyli w tym przypadku umysł, źle funkcjonuje, Twoje życie i podświadomość, będzie Ci podsuwała takie rozwiązania, że tych pieniędzy nigdy nie będziesz mieć. 

Dlaczego tak ważne jest odpowiednie myślenie?

Na co dzień spotykając się z klientami zauważyłem w większości jeden i ten sam pojawiający się schemat. Nasze przekonania na temat życia, finansów i biznesu. Powielamy schematy, których nauczyliśmy się przez lata, a które dziś, lub w sumie od zawsze, nie do końca były, lub są prawdą. 

Wychowaliśmy się w kraju, gdzie pieniądze nie były postrzegane jako coś dzięki czemu możemy wzrastać. Lata wojen, komuny wypaczyło nasze myślenie na temat pieniędzy. A podejście to, przekazywane jest z pokolenia na pokolenie.

Warto w tym miejscu zadać sobie pytanie, jak to jest u Ciebie. Czy pieniądze są dla Ciebie wsparciem, dzięki któremu możesz się rozwijać, doświadczać, podróżować, uczyć się, zdobywać nowe umiejętności? Po prostu przeżywać życie w pełnej palecie barw. Czy raczej masz podejście typu: pieniądze szczęścia nie dają, znowu muszę iść do roboty, a kiedy ten weekend, a ten zły szef, itd.?

I jedno i drugie pytanie jest prawdziwe.

Faktem jest, że dzięki pieniądzom możesz się uczyć, zdobywać wiedzę, umiejętności, podróżować, nie martwiąc się o jutro. Z drugiej strony, same pieniądze szczęścia nie dają, ale dadzą Ci to co możesz dzięki nim poczuć. 

Jeśli chcesz kupić dom, to nie kupujesz czterech ścian i dachu. Kupujesz to w jaki sposób będziesz się w nim czuł. Poczujesz bezpieczeństwo, emocje Ci w nim towarzyszące, przeżycia z rodziną. Wszystko to co w nim się wydarzy. 

Jeśli kupujesz samochód. To czy aby na pewno kupujesz auto, które zawiezie Cię z punktu A do B? Czy może jednak chcesz poczuć się ważny, chcesz pokazać się innym.

Pomijając fakt, że to głupota, chcieć zaimponować ludziom, którzy tak naprawde mają Cię gdzieś. Uwierz mi, nikt Tobą się nie przejmuje. Każdy z nas ma swoje życie, swoje problemy, wyzwania. Więc kupowanie rzeczy na pokaz, nie jest rozsądnym posunięciem.

Dlatego chciałbym pokazać Ci kilka elementów, dzięki którym Twoje podejście do życia będzie się zmieniało. Chciałbym, abyś zaczął postrzegać życie w inny sposób. Nie jak większość ludzi. Życie ma być fascynującym doświadczeniem, a nie nudną koniecznością. 

Słyszałeś może o następującej idei: Na czym się skupiasz, to rośnie.  Masz tego więcej w swoim życiu.

EGO, czyli stwór kierujący Twoim życiem

Krótką mówiąc, ego to wszystko z czym się utożsamiasz. 

Ego powstało w Tobie nieświadomie. Powstało na podstawie doświadczeń, wychowania rodziców, społeczeństwa, kolegów, odzywek tych kolegów. Do tego dodamy jeszcze media, szkołę, polityków. Tym sposobem mamy mieszankę Twych myśli i przekonań, którymi kierujesz się z życiu.

Zauważ zatem jaki ogromny mają wpływ ludzie, z którymi przebywamy. Rodzina, szkoła, media. W szczególności początek naszego życia, kiedy chłoniemy to wszystko jak gąbka. 

Wszystkie te przekazy, rozmowy, komunikaty programują naszą głowę. 

Zauważ więc, że możesz to ego układać świadomie. Jest to twór, który jakoś się nazywa, a Ty możesz z nim walczyć. 

W ferworze codzienności, podczas wykonywania pracy, podejmowania decyzji, nasze ego podpowiada nam rozwiązania, na podstawie tych wszystkich doświadczeń. W większości są to wymówki. Jestem jaki jestem. Taki się urodziłem. Jestem charakterny. Mam dumę. Mam osobowość. Nie zmienię się.

Jednak chciałbym zauważyć, że każdy z nas ma szansę

Zastanawiałeś się czasem skąd masz swoje nawyki, myśli jakie czasem masz, lub to w jaki sposób postępujesz?

Dostrzegasz już zatem to, że jesteśmy sumą tego czego doświadczyliśmy, czego się uczyliśmy i z kim przebywaliśmy?

W związku z tym, że ludzie nie uczą się, otaczają się toksycznymi ludźmi, nie chcą dokonywać zmian, chcą żyć bezpiecznie i wygodnie – czerpiesz od nich te wszystkie nauki. Teraz masz już jasną odpowiedź, dlaczego masz w życiu taką karuzelę. Czemu masz w życiu tak, a nie inaczej.

Mam dla Ciebie dobrą wiadomość. To nie jest nasza wina. Tak po prostu zostaliśmy wychowani. I często podyktowane jest to miłością tych ludzi, w stosunku do Ciebie. Chcieli nas czegoś nauczyć. Jak nasi rodzice, nauczyciele. Tylko Ci sami ludzie nie wiedzieli, że można inaczej. Że można przeczytać instrukcję do ŻYCIA, aby zasmakować go jak najlepiej. Aby przeżyć go tak jak chcemy MY, a nie tak jak chcą INNI.

I teraz jeśli masz wiedzę, że jest taki ktoś, możesz przestać się z nim utożsamiać

Wyobraź sobie, że masz takiego kolegę. Lubicie się, bawicie się razem. Tylko on czasem coś odwala. Coś co Tobie się nie podoba i nie akceptujesz jego zachowania. W tym wypadku nie musisz się przejmować jego zachowaniem, bo to tylko kolega. I tak samo jest z Twoim ego-stworem 🙂

Rozwiązaniem jest zauważenie, że wszystkie swoje, szczególnie te złe nawyki i myśli, to nasze ego. Powtarzaj to sobie. To  zaprogramowane mechanizmy w Twojej głowie.

Na początku drogi zmiany, to nie będzie proste, aby świadomie walczyć z ego. Ego zawsze znajdzie wytłumaczenia. Będzie Ci podpowiadało: potrzebujesz tego bo coś tam, mam tak bo…, kup to bo…, i tak dalej. 

Zawsze znajdzie się racjonalne wytłumaczenie Twoich decyzji. 

A prawda jest zupełnie inna.

Decyzje podejmujemy pod wpływem emocji, a potem sobie to umiemy doskonale wytłumaczyć.

Okej. zabrzmiało to trochę pesymistycznie. Włóżmy w to zatem szczyptę optymizmu. Otóż dobrą wiadomością jest to, że masz dwa rodzaje ego. Masz również to pozytywne, które Cię nakręca na cele, do realizacji marzeń, na przeżywanie zapierających dech w piersiach chwil. I to jest super.

I tu właśnie znajdujemy odpowiedź na ideę, którą poruszyłem na początku wątku. Na czym się skupiasz, to rośnie

Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie. Czy nadal chcesz robić to co dotychczas i mieć takie życie jakie masz? Czy jednak chcesz stoczyć walkę Dawida z Goliatem, aby żyć tak jak marzysz. Mieć pasje, wspaniałą rodzinę, związek, podróżować, żyć w zdrowiu i dostatku!

Słyszałeś może o definicji głupoty Einsteina? Mówi ona tak:

Głupotą jest ciągle robić to samo i oczekiwać za każdym razem innego wyniku.

Jeśli zatem nie zmienisz swojego zachowania, swoich decyzji, nie zmienisz otoczenia, ludzi, którzy być może ściągają Cię w dół. Nie licz na to, że kiedykolwiek Twoje życie znacząco się zmieni. Jakoś to nie będzie, zmieniając ulubione powiedzenie Polaków, czyli jakoś to będzie.

Jeżeli podejmiesz jednak decyzję, tak dłużej być nie może, będziemy starali się pożegnać z tym destrukcyjnym ego-potworem, który podpowiada nam: nie nadajesz się, nie zasługujesz, nie otwieraj biznesu, bo się nie nadajesz, nie zmieniaj pracy, bo Ci się nie uda.  

Nie będę Cię oszukiwał. To niezwykle długa i ciężka droga, której sam doświadczyłem i doświadczam każdego dnia. Jednak już tutaj chcę Ci powiedzieć, że po drugiej stronie czeka Cię wspaniałe życie, na które zasługujesz. Pytanie tylko jak bardzo chcesz je mieć.

Ego-stwór w relacjach

Często ten nasz kolega mówi nam: ja się czuję źle, bo on coś powiedział na mój temat. Tym sposobem swoje samopoczucie uzależniasz od innych. A jednak to od Ciebie zależy, jak się czujesz

Już Dalajlama powiedział, że prezent należy do Ciebie, tylko wtedy jeżeli go przyjmiesz.Tak samo jest z opiniami innych ludzi. 

Jeśli znasz swoją wartość, masz jej silne poczucie. To nie będziesz przejmował się tym, co ktoś powiedział na Twój temat. 

Prosty przykład. Czytając ten artykuł jedna osoba skomentuje go w ten sposób: super treść, otworzyła mi oczy na wiele aspektów. Chcę zmiany. Podpowiedz mi jak to mam zrobić. A druga, skomentuje to w obraźliwy sposób typu: a co ja wiem o życiu, psychologiczne gadanie, itp. To w żaden sposób, nie będę się tym przejmował. 

Dlaczego? Ponieważ znam swoją wartość. Wiem, że piszę to z intencją pomocy i uświadomienia Tobie chęci do zmiany. A co najważniejsze, każdy artykuł, każde pojedyncze słowo, jest napisane nie tylko z głębi serca, kierującego się wysoką empatią. Lecz co najważniejsze poparte jest moimi osobistym doświadczeniem.

Nie przejmujesz się zatem krytycznymi uwagami od ludzi, którzy nie osiągnęli tego co Ty chcesz. Jeśli ktoś mówi Ci: nie uda się. Ty robisz dalej. Świadomie. 

I znowu pamiętaj o swoich powodach: dlaczego. W związku z tym, tyle razy w swoich wpisach podkreślam, jak ważne jest wypisanie sobie powodów, dla których chcesz osiągnąć daną rzecz. Stać się kimś, lub mieć konkretną rzecz. Ponieważ z jednej strony masz swojego przeciwnika w postaci ego i przeszłych doświadczeń, które niekoniecznie mogą Cię wspierać w drodze do danego celu. A po drugiej stronie masz społeczeństwo i ludzi, którzy niestety w większości przeżywają całe życie na autopilocie, nie mając swoich celów, żadnych marzeń, swojego życia. Umierają zanim zdążyli się całkowicie narodzić.

I nie wkręcaj sobie. Zrozum, że każdy z nas ma takiego stwora. I zazwyczaj reagujemy wyuczonymi zachowaniami. Więc pomyśl przy następnej sytuacji, gdy dwie osoby rozmawiają z poziomu ego. Czyli nie mówią o faktach, badaniach, rzeczywistych doświadczeniach, tylko o doświadczeniach, które przeżyli i jakimi osobami się otaczali. Nie wyda Ci się więc ta sytuacja absurdalna?

W jaki sposób sobie pomóc?

Musisz być bardziej uważny. Łapać się na tych chwilach, gdzie Twoje ego dochodzi do głosu. Jeśli mówimy o finansach. Łapiesz się, że wydajesz pieniądze niepotrzebnie. Podam Ci mój przykład. 

Jedną z moich wartości, którymi kieruję się na co dzień, jest zdrowie. Jem pełnowartościowe posiłki, ćwiczę 3 razy w tygodniu, codziennie biegam. Chodzę po górach, jeżdżę na rowerze. Jestem bardzo aktywny. Kiedyś moim problemem, była bardzo duża ilość zjadanych słodyczy. Dzisiaj jest już ich zdecydowanie mniej. Jednak gdy jestem w sklepie, lub coś mnie zdenerwuje i chcę odreagować.

Moje ego podpowiada mi wtedy: kup sobie, należy Ci się, nie możesz żyć w ascezie, i tym podobne inne bzdury. I mimo, że mam wypisane powody, cele, zdarza mi się ulegać tym pokusom. Oczywiście we wszystkim trzeba zachować balans. I uspokoję Cię. To nie jest tak, że rezygnuję całkowicie. Pozwalam sobie też na małe przyjemności, bo to właśnie jest życie. Korzystam z niego. Chodzi mi jednak o to, żeby nie słuchać tego głosu w każdej sytuacji

Dlatego, w swoich artykułach z uporem maniaka, podkreślam jak ważne jest posiadanie marzeń przekutych w cele. Posiadanie planu i trzymanie się go. Wyznaczenie swoich dlaczego chcesz to osiągnąć i co Ci to da. Ponieważ wiesz, że to co chcesz robić jest Twoje. Dlatego, że sobie obiecałeś. Że obiecałeś najważniejszej osobie na świecie.

I kolejna ważna rzecz w temacie relacji z ludźmi. Jeżeli jesteś świadomy sytuacji: zdenerwowała Cię kasjerka w sklepie, ktoś zajechał drogę i jeszcze na Ciebie trąbi. Pamiętaj, że reakcje tych ludzi, to w przeważającej większości są rzeczy, które są zaprogramowane od lat. Nikt przecież nie wstaje rano i mówi sobie chcę kogoś zranić, zepsuć mu dzień. Chyba że to psychopata:) Chociaż według mnie, zachowania i tych ludzi, dałoby się wytłumaczyć.

Jeżeli to wszystko zrozumiesz odpuszczasz innym oraz światu dookoła. Skupiasz się po prostu na swoim życiu.

Podświadomość kontra rzeczywistość

I teraz ważna rzecz. Ta świadoma część Ciebie, mająca swoje cele, marzenia, swoją wizję życia jakie chce mieć, musi współpracować z podświadomością. Musi być zsynchronizowana. Czyli jeżeli ja jako świadomy Wojtek, postanawiam: od dziś oszczędzam. To:

  • 1. Stawiam sobie cel tego oszczędzania.
  • 2. Robię do tego odpowiedni plan.
  • 3. Wypisuję sobie powody, dla których chcę zgromadzić odpowiednią sumę pieniędzy. 

Jeżeli czujesz swoją decyzję wewnętrznie. Jesteś na nią gotowy. Masz cel, plan i powody. Nie będzie sprzecznych informacji, których nauczyłeś się w dzieciństwie i przez całe swoje dorosłe życie. To ta decyzja, oraz trzymanie się wyznaczonego planu, przyjdzie Ci bez większego trudu. 

Jeśli jednak ta świadoma część Ciebie mówi: od dziś chcę oszczędzać, a Twoje przekonania typu: oszczędzanie jest trudne; jest nudne; chcę teraz żyć, a później pomyślę; jakoś to będzie, nie będą Ci w tym pomagały. Każda myśl typu: pieniądze są złe, pierwszy milion trzeba ukraść, pieniądze psują charakter, większe pieniądze można zarobić tylko będąc nieuczciwym, i wiele innych przekonań, o których na pewno słyszałeś, lub tak właśnie myślisz – to będzie to droga do porażki. 

I znowu z doświadczenia swojego i ludzi, z którymi współpracuję wiem, że się nie mylę.

Bo niby zaoszczędzisz sobie w jednym miesiącu pieniądze, ale pójdziesz do sklepu i wydasz wszystko. Nawet może iść Ci bardzo dobrze. I przez rok zaoszczędzisz 5, 10, 15.000 zł, jednak przyjdzie moment i postanowisz wydać te pieniądze na coś co jest Ci niepotrzebne. Albo wpłacisz pieniądze w nietrafioną inwestycję. Wszystko to zdarzy się po to, aby udowodnić to w co wierzysz. Czyli, że na przykład inwestowanie nie przynosi zysków. A ja Ci pokażę moich klientów, którzy wypłacają co 3 miesiące swoje dywidenda, lub np. odpisują sobie oszczędności od podatku, i tym sposobem zyskują nawet 32% tego co wpłacili. 

I teraz kto będzie mieć rację? 

Nadal i ja, i Ty. Ponieważ są na rynku inwestycje, dzięki którym możesz odchudzić swój portfel. Ale są też takie, które go pogrubią. 

Znowu to zależy od tego na czym się skupiasz!

Zatem w przypadku oszczędzania zadziała wspomniany mechanizm. Brak SILNYCH powodów, dla których chcę oszczędzać. No bo skąd masz je mieć, jak sam nie wiesz czego chcesz od życia. A po drugie Twoja podświadomość zadziałała, i podsunie Ci takie doświadczenia, aby potwierdziły się Twoje przekonania. Nie da oszczędzać, nie da się budować biznesu w Polsce, politycy wyciągają z mojej kieszeni pieniądze itd. 

Pewnie czytając to myślisz sobie: co ten gość wie? Przecież ja mam rodzinę, rachunki, ja mam to i tamto. Wiesz jak to się nazywa w moim słowniku. Proponuję, abyś dodał to słowo do swojego, a przynajmniej uświadomił sobie jego istnienie. 

WYMÓWKI.

Może też być tak, że po prostu nie jesteś gotowy na to co tutaj chcę Ci przekazać. Wtedy wróć proszę do swojego bezpiecznego życia. A gdy stwierdzisz, jestem gotowy. Nie chcę takiego życia. Chcę coś zmienić. Będę czekał na Ciebie.

Jedyną pewną w życiu rzeczą jest zmiana. Natura się zmienia. Pory roku. Dzień następuje po nocy. Jeśli Ty nie postanowisz, że chcesz się zmienić, że chcesz zmienić coś w swym życiu. To nie wróżę Ci nic dobrego. 

Wróćmy jeszcze na chwilę do definicji głupoty Einsteina. 

Jak to rozumieć. Przykład. Jeśli masz pracę X, dostajesz za nią Y zł pieniądzy. Stać Cię na określony styl życia. Mieszkanie, jedzenie, Twoje pasje. Ale marzysz, że chciałabyś inaczej żyć, coś zmienić, coś sobie kupić, pojechać na wakacje, zmienić samochód, zmienić pracę. To jeśli nie zaczniesz zdobywać nowych umiejętności pozwalających Ci więcej zarabiać.

Umiejętności pozwalających budować lepsze relacje z rodziną, partnerem, przyjaciółmi. Jeśli nie zaczniesz wypracowywać sobie odpowiednich nawyków. Być może zmienić otoczenie, pozbyć się toksycznych ludzi, i wielu innych rzeczach, o których przeczytasz między innymi w tym artykule, jak również w innych postach, to w Twoim życiu nigdy, cudownie, nic się nie zmieni.

Dalej będziesz miał takie życie jak do tej pory, będziesz jeździł nie takim autem jak chcesz, mieszkał nie tam gdzie chcesz, ani w takich warunkach jak chcesz, będziesz nadal jadł syfiaste jedzenie i prowadził pudełkowe życie. Mieszkanie w pudełku, jeżdżenie pudełkiem do pudełkowej pracy. Wkładał będziesz pudełkowe jedzenie do pudełkowej mikrofali. A wieczorem usiądziesz przed pudełkowym telewizorem, z pudełkowym pilotem w ręku, aby odreagować swój dzień. 

Czy aby na pewno chcesz, aby tak wyglądało Twoje życie?

Podsumowanie

Uwierz mi wszystko zaczyna się od zmiany myślenia!

To pierwszy artykuł z serii Przekonania. Postanowiłem rozbić go na kilka, ponieważ wiem jak bardzo ważna jest psychologia pieniędzy, nasza mentalność i podejście, niż same technikalia. Powtarzając sentencję z samego początku wpisu. 

Jeśli masz super narzędzia, a Twój umysł szwankuje, odpowiedz sobie na pytanie. Czy aby na pewno osiągnę to co chcę?

Zapraszam Cię również do kontaktu. Jeśli uważasz, że mógłbym Ci w jakiś sposób pomóc. Być może trafiło do Ciebie to co przeczytałeś. Skontaktuj się ze mną. Na pewno znajdziemy rozwiązanie!

3mam za Ciebie kciuki.

Wojtek