Przejdź do treści
Strona główna » Poczytaj » Podejmowanie decyzji

Podejmowanie decyzji

„Obrazek 2D mózgu z napisem 'teraz' – symbolizuje działanie i znaczenie podejmowania decyzji w oparciu o przekonania i myśli.”

Skąd pomysł na dzielenie się wiedzą?

Chciałbym skupić się na tym, aby nie tylko przedstawić Ci wiedzę merytoryczną, techniczną, czy też skupić się na narzędziach. To też jest bardzo ważne. Jednak w pierwszej kolejności, chciałbym skupić się na tym, jak działa nasz umysł.

Zapytasz dlaczego? Wojtek, co ma mój mózg wspólnego z finansami? Odpowieź jest zaskakująco prosta. Bardzo dużo, jak nie większość. Oczywiście każdy z nas chciałby zarabiać dużo pieniędzy. Tutaj zadanie dla Ciebie: odpowiedz sobie najpierw na pytanie, ile to dla Ciebie dużo. Może okaże się, że na Twoje życie będzie potrzebne 5000 złotych, a nie koniecznie posiadanie wypasionej limuzyny i domu z basenem, będzie leżało w Twoich priorytetach. Kierujesz się innym wartościami, jak miłość, uczciwość, szacunek, kontakt z naturą, czego jak widomo za pieniądze nie da się kupić. Ale warto tutaj zaznaczyć, ze jedno, nie wyklucza drugiego.

Otóż musisz zrozumieć jedna ważną rzecz. Nie jesteś swoimi myślami. Dziwnie to brzmi. Zanim przejdę do konkretnego opisu tego zagadnienia, chciałbym powiedzieć Ci co jeszcze znajdziesz na tym blogu. Chciałbym skupić się nie tylko na narzędziach, które są wynikiem zmiany podejścia do spraw finansowych, takich jak prowadzenie budżetu, sprawdzanie wydatków, sprawdzenie swych ubezpieczeń, konkretny plan na oszczędzanie, inwestycje itd. Przede wszystkim, chciałbym zacząć od naszej głowy, aspektów psychologicznych, połączyć to z medytacją i rozwojem. Dlaczego? Po pierwsze, żebyś się nie nudził, nie nudziła. Po drugie zrozumienie kilku ważnych zasad, pomoże zrozumieć Ci dlaczego postępowałeś dotychczas tak, a nie inaczej. I być może, wszystko zależy od Ciebie, jeżeli zaczniesz stosować, pewne rady i podpowiedzi, zobaczysz że Twoja sytuacja będzie się zmieniała. I okaże się, że nie tylko poprawiłeś swoje finanse, ale również świat stał się jakiś piękniejszy.

Skąd się wziąłem i dlaczego miałbyś mnie słuchać?

Od dłuższego już czasu zacząłem zastanawiać się, w sumie to nawet nie pamiętam od kiedy, dlaczego pewne rzeczy mi nie wychodzą. Poszukując wiedzy, stanęły przede mną książki, kursy, a także obecnie wykonywana praca doradcy finansowego. Odpowiedź była prosta. Brak wiedzy. Oczywiście, nie skupiam się na problemach, ale na rozwiązaniu ich. Jego wynik: zdobyć wiedzę! Książka kupiona za 30-50 złotych, odpowiednio przerobiona i wdrożona, może przynieść Ci odpowiednie efekty. I nie mówię tutaj tylko o wartości materialnej, czyli kupujesz książkę za 50 złotych i zarabiasz na wiedzy z niej zdobytej kolejne 50 lub więcej. Mam na myśli również zmianę Twojego życia i aspektów związanych z pracą, finansami, związkami, czasem dla siebie, zdrowiem. Wszystko to jest możliwe!

Tak jak wspomniałem w poprzednim artykule, na temat naszej mentalności. Dzięki niej odkryłem swą misję życiową i to, co faktycznie chciałbym robić i co daje mi szczęście i spełnienie.

Nie interesuje mnie bycie zwykłym człowiekiem, który myśli tylko o dniu dzisiejszym. Nie chcę szukać złotych strzałów, które mają mnie automatycznie ustawić na całe życie. Chcę zapracować na swoją własną historię, która powtarzana przez wielu stworzy legendę dobrego człowieka. Człowieka, który nie tylko pokonał swoje słabości, ale i pomógł innym osiągnąć więcej. Chcę po sobie zostawić nie tylko piękne wspomnienia, ale realne dzieła. Dzieła godne mnie i mojego nazwiska.

Michał Wawrzyniak

Większość z nas uznało koniec szkoły, jako koniec nauki. A to wielki błąd. Słyszałeś pewnie stwierdzenie: „Człowiek uczy się przez całe życie”. Jednka dziś stało się to oklepanym frazesem. Osobiście zmieniłbym go dziś na: „Człowiek powinien uczyć się przez całe życie”.

Popatrzmy przez chwilę na naturę. Zmienia się cały czas. Pory roku. Zrzucanie liści. Pojawiające się kwiaty. Usychająca trawa na zimę, służąca jako płaszcz przed zimnem, dla nowych sadzonek wybuchających na wiosnę. Natura cały czas dostosowuje się do zmieniających się warunków.

Popatrz natura cały czas się zmienia. Dlaczego uważasz więc, że wiedza zdobyta w szkole jest dla Ciebie wystraczająca? Po pierwsze szkoła nie uczy nas życia, ani samodzielnego myślenia – własna interpretacja to żart. W szkole najczęściej słyszymy: nie o to chodziło, ja mam klucz i ja wiem co autor miał na myśli. Naprawdę? Sam wiesz jakie przedmioty miałeś w szkole. Kto z nas dziś używa na co dzień liczenia rachunków za pomocą funkcji trygonometrycznych, czy też używa wiedzy z zakresu budowy pantofelka, do budowania relacji. Świat się zmienia, technologia brnie do przodu, wiedza która była nam serwowana w szkole jest mocno nie aktualna lub nie w ogóle przydatna. Nie idziemy z duchem czasu, a często zostajemy gdzieś w tyle. Do dziś spotkam klientów, którzy nie mają założonej skrzynki mailowej lub konta w banku.

Musimy uzupełniać i zdobywać wiedzę, bo bez niej będziemy w tyle. Czemu eksperymentujesz? Nie lepiej jest się uczyć się na błędach innych? Jeśli masz jakiś problem, na pewno, napisał już ktoś o tym książkę. Zajrzyj do niej, może akurat rozwiązanie przedstawione w niej i odpowiednio wdrożone, przyniesie Ci fenomenalne rezultaty. Dlaczego nie zaryzykujesz?

Ale my tego nie robimy. Bo po pierwsze musimy chcieć. Musimy sami chcieć zmienić coś w swoim życiu. I nie tylko chcieć wielu różnych rzeczy, często nie do pogodzenia jednocześnie w tym samym czasie. Musimy tego pragnąć, czuć. Tak samo jest z tym blogiem. Może się okazać, że treści zwarte na nim są dla Ciebie nie zrozumiałe i po prostu nie jesteś na nie jeszcze gotowy. Ja to doskonale rozumiem. Jeżeli będziesz gotów wrócisz tu za rok, dwa czy pięć. Może okazać się dopiero wtedy, że będzie to dla Ciebie bardziej zrozumiałe. Może dziś jesteś na etapie takim, że Twój wewnętrzny głos podpowiada Ci co innego. Chcesz coś zmienić. Być może pracę, być może zwiększyć zarobki, albo związek w którym się nie spełniasz. Ale blokuje Cię przed tym nasz największy wróg. Nasz umysł. Do tego dochodzą otaczający ludzie, nasze nawyki, przyzwyczajenia, które sprawiają że nie jesteśmy tam gdzie chcemy być. Albo często nie do końca czujemy się szczęśliwi.

Kilka słów o mózgu

Tak jak już wspomniałem, chciałbym Ci dziś opowiedzieć kilka słów na temat tego jak działa nasz umysł i dlaczego Ci się zwyczajnie nie chce.

Nasz umysł, jak i cały człowiek powstał setki lat temu. Wtedy świat wyglądał nieco inaczej. Człowiek żył w jaskini, polował na zwierzęta i wiódł zgoła odmienne życie, od tego które mamy obecnie. Łączyła nas jedna cecha wspólna. Mózg, umysł. A właściwie prawa nim rządzące, które na drodze ewolucji zbytnio się nie zmieniły. Wręcz przeciwnie. To one często powodują w nas odczucia, które nie pomagają nam w funkcjonowaniu w dzisiejszym świecie. Co mam na myśli? O tak zwanym gadzim mózgu, czyli najstarszej części naszego mózgu. Jest on odpowiedzialny, bardzo upraszczając za to abyś czuł się bezpiecznie. Otóż w dawnych czasach, gdy człowiek napotkał jakiegoś drapieżnika, instynkt ten uruchamiał odpowiednie funkcje w mózgu, co pozwalało mu na ucieczkę. Adrenalina, szybki bieg, na pewno słyszałeś. Jednak w dzisiejszym świecie, gdzie ciężko na ulicy spotkać tygrysa szablo zębnego, taka „procedura” jest bezużyteczna. Oczywiście nie w każdym przypadku, bo jeżeli goni nas agresywny pies to też raczej będziemy uciekać, a nie rozpatrywać za i przeciw, czy aby na pewno ucieczka jest dobrym rozwiązaniem. Ale najważniejsze jest to, że „procedura” ta psuje poruszanie się w dzisiejszym świecie. Głównie pod względem osiągania większości celów, planowania przyszłości, podejmowania decyzji.

Pozwolę sobie podać Ci tutaj przykład. Wyobraź sobie, że nasz mózg to taki wielki segregator, w którym zgromadzane są wszystkie nasze wspomnienia, osoby, przedmioty. Wszystko na co natknęliśmy się w naszym życiu. Wyobraź sobie, że siedzi tam sobie taki pan z wajchą. I dostaje on obraz do oczu. Widzi na przykład tego wspomnianego wyżej złego psa. Na ten widok przekłada wajchę na reakcję ucieczka. Widzi jabłko. Oj będzie smacznie, będzie przyjemność. Ale jeżeli w segregatorze znajduje się coś, co nas w jakiś sposób rozczarowało, wywalało jakieś negatywne uczucia. Wtedy jesteśmy nastawieni na nie.

Tak jest ze mną, i z tym blogiem. Czytasz sobie i myślisz. Co ten gość wie! Ja mam rodzinę, ja mam rachunki, ja mam obowiązki, mnie nie stać, ja chcę mieć coś z życia! I masę innych wymówek. A co jeśli Ci powiem, że istnieją na świecie ludzie, którzy faktycznie chcą Ci pomóc? Sprawić, aby ten świat stał się lepszym. Co się stanie jeśli powiem Ci, że na prawdę możesz zmienić swoje życie, przyzwyczajenia, sposób myślenia. Co jeśli powiem Ci, że życie jest piękniejsze, od tego jak został sprzedany Ci za pomocą, reklam, telewizji, strachu. To dlatego dzisiejsze wiadomości, portale, wyglądają tak, że nie znajdziesz tam zbytnio dobrych wiadomości, na temat miłości, szacunku, że komuś coś się udało. Że odniósł sukces. Że jest szczęśliwy. W głównej mierze są one po to abyś się bał. Wtedy łatwiej jest Tobą sterować, a Ty zamiast chcieć czegoś więcej od życia, sprawiasz, że życie steruje Tobą. Sterują Tobą politycy, którzy decydują o tym czy dostaniesz 12 złotych więcej na emeryturze, którzy decydują jak ma wyglądać Twoje życie.

Na prawdę chcesz żyć w takim świecie? Oczywiście jeśli wolisz bezpieczeństwo, stabilizację i 3000 złotych na rękę co miesiąc i żadnych ambicji. Proszę bardzo. Ale jeżeli chcesz coś więcej, zostań ze mną, a przekonasz się, że jest to prostsze niż myślisz.

Świat nie składa się tylko ze słoneczka i tęczy. Jest brutalny i paskudny. Nie ważne jak twardy jesteś – rzuci cię na kolana i będzie tam trzymać – jeśli mu na to pozwolisz. Nikt nie bije tak mocno po mordzie jak życie, ale nieważne jak mocno dostaniesz, liczy się to jak mocno możesz dostać – i dalej iść do przodu, ile możesz przyjąć, i dalej iść do przodu. Tak właśnie wygrywa się życie!

Sylvester Stallone – Rocky Balboa